Odp: Refleksja po złowieniu sandacza na muchę
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2018-08-04 13:49:49 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Jednostajnie, powoli pod prąd lub z prądem, 0,2 - 1,0 m od brzegu na wodzie po kolana w ciemną noc. Chodzi
tyko o radochę, że muchę prowadziłem szczytówką, a nie linką na palcu, a więc na totalnym luzie. I wziął
skubaniec