"Wierzysz, że ktoś im zrobi tarliska, które znikną wraz z kolejną dużą wodą, że ktoś będzie gonić kłusowników
polujących na niedobitki na Sanie i te, które wejdą na tarło do Hoczewki, że ktoś przejmie się jak w Zwierzyniu
zakręcą kurek, że ktoś gdzieś zadzwoni, że gdzieś puszczają ścieki, wrzucają do rzeki śmieci?"
Jak będą je tak chronić jak misie, żubry, wilki, bobry to mooooożeee.
Ja wymienione ryby objąłbym już ochroną całkowitą. Ewentualnie iść na żywca i .... zacząć wpuszczać tęczaki
(tanie mięso) żeby gospodarczo się nie rozłożyć co może skutkować tym co opisałeś wyżej, końcem lipienia i
dzikiego pstrąga.