|
Boję się, że często na podstawie takich prostych, niefachowych i chałupniczych pseudo-zasad realizowana jest
gospodarka. Bez wglądu w wiedzę naukową ktoś układa równanie "drastycznie więcej glonów=bentos nie spada",
a potem wyciąga wniosek, że ryby mają co jeść, zatem trzeba tylko zarybiać, dużo zarybiać a ryba będzie.
Szkoda, że potrafisz wyłącznie pisać, a czytanie pozostawiasz innym
O żyzności wody decyduje ILOŚĆ PIERWIASTKÓW BIOGENNYCH.
Glony nie biorą się z wodoru , czy z tlenu, ale dlatego, że woda jest bogata w azot i fosfor.
To czy na tej bazie żyzności powstaną chruściki czy glony zależy od innych czynników .
Podsumowując , Absolutny fachowiec od naturalnego pokarmu ryb łososiowatych MYLI pojęcie żyzności z ilością
pokarmu dla ryb.
Pozdrawiam
Roman Cyfra
|