Odp: Pasłęka, PASSARIA itp
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2018-03-19 21:22:15 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Na Warmii są takie perły, że bitwa o jakiś mały odcinek Pasłęki z kleszczami na trawie jest śmieszna. Łyna to jest królowa całego województwa! A reszta to siurki.
Forest - jak chcesz przeżyć muchowy orgazm, jedź latem na Łynę, tylko się nie utop, bo rzeka zdradliwa. Ale tam odnajdziesz duszę Forest i Natury.
Zawsze się dziwiłem dlaczego nigdy nie mogłem znaleźć chętnych na towarzyskie zawody "Jelec Niżu Polskiego na suchą muchę". Już mam tych pstrągów dosyć. Mało odporne ryby, które trzeba huhać dmuchać i jeszcze każdy chce je zeżreć. U nas pod Wrocławiem to za pstrąga mało jednego Kolegi kłusol autem nie przejechał. Ta kropkowana ryba wywołuje niepokoje społeczne, jak zbyt piękna kobieta - wojny
Witam.
Krzysiek ... ja mieszkałem kawał czasu nad samą Łyną - na dobra, jakieś 200 metrów od niej.
Przepływała przez sam środek "mojego" lasu
Pozdrawiam.
Witam.
... ale wytarczyło że przejechałem raz Pasłękę w drodze do Elbląga i ... utonąłem na wieki wieków ...
Dlatego rozumiem w pełni emocje jakie wzbudza pomędzy aktualnymi adwersarzami.
Pozdrawiam.