|
Ale mówiąc poważnie rzeczywiście coś się złego dzieje na OS. Kilkunastu wędkarzy zjechało o kiju w zasadzie, nie licząc jednej głowatki. Reszta... nie za ciekawie. My też z kolegą 0. nawet brania. streamery, nimfy. Seba
Zabawne czasy, łatwiej o "głowatkę" niż o pstrąga.
W ciepłych miesiącach łatwiej, prawdopodobnie, będzie złowić też lipienia niż jelca. Niebawem kunszt łowcy będzie określała ukleja (niegdyś pospolita), tylko patrzeć jak uzyska wymiar i okres ochronny.
Produkcja wędek ultra,ultra light ma jednak sens.
|