|
) to może pływają jakieś sztuki w potoku koło domu.
Najprędzej, chyba, że coś się zmieniło przez te 15 lat. Dla mnie szokiem było obserować wielkie pstrągi w potoczku, za którego byś nie dał złamanego grosza, płynącego w środku zakładów chemicznych produkujących wyjątkowe świństwa, wzdłuż uliczki o pięknie brzmiącej nazwie Acetatstrasse (Ul. Octanowa). Strzałka na zdjęciu pokazuje miejsce gdzie znalazł kryjówkę sześćdziesiątak, którego obserowałem i dokarmiałem przez trzy miesiące. Stare dzieje...
|