|
Ziemowicie, pierwsza część O.K., jednak P.S. zbyt emocjonalnie. Z tym Decathlonem, to dobry pomysł, ale jak zapewne zauważyłeś pytałem się Kolegów o wyroby w kontekście nieprzeciekania na szwach, a nie miejsca zakupu neoprenów lub samego posiadania takiego wyrobu! Wśród nas są muszkarze "nowofalowi" i "starej daty" i wcale nie chodzi tu o wiek, tylko podejście do tematu. A propos wyrobów chińskich, to kupiłem kiedyś za przysłowiowe grosze mięciutkie rybki silikonowe, w przepięknych, transparentnych barwach, które łownością biły na łeb podobne wyroby innych, w tym renomowanych firm światowych.
|