|
Witam.
Oglądałem ostatnio relację z towarzyskich zawodów organizowanych przez Niewielki Klub Wędkarstwa
Muchowego Z Małej Miejscowości.
Mają swoją rzeczkę, którą się opiekują, zarybiają, dbają o nią i pilnują. Rzeczka z tych bajkowych - wijących się
przez pola i lasy. Mam czasem okazję łowić na niej.
W relacji widać że miarki na zawody były zrobione bardzo prosto - kawałek rynny z zaślepką i naklejona na dnie
miareczką - zgrabnie, ładnie, estetycznie, niedrogie, świetnie spełniające swoją funkcję.
Klub mały, miejscowość niewielka ... kasy pewnie za dużo nie mają na statutową działaność. Praca własna,
pomyślunek, chęć ... ot i wszystko.
Tak mało a jak wiele ...
Pozdrawiam.
|