| |
Złapiesz. Musisz probowac, obserwować, myśleć. Myślenie najważniejsze, oczywiście oprócz szczęścia które
mozna mieć czasami "jednorazowo".
Myśl nad wszystkim: pogodą, wodą, zachowaniem ryb, miejscówkami. Dostosuj do tego co widzisz przynęty,
ich zachowanie (prace, prowadzenie), swoje "wizyty", miejsca w których polujesz. Musza to być miejsca w
których ryba wychodzi na żer a nie "śpi po wszystkim" i chce mieć święty spokój.
Zapamiętuj, kojarz i układaj wszystko w całość. Wtedy po jakimś czasie już nie będziesz miał przypadków.
To samo dotyczy każdej ryby- pstrąga, leszcza, sandacza, itp.
|