|
Pewnie , świadomość "nastu" milionów wywoła skurcz zwany uśmiechem, ale czy nie jest to raczej wyraz
podświadomości, wyrażający pewność nieuniknionego? tak,tak - nieuniknionego, no i co ,że nas filmują?
no i co , że się oburzają - kiedy wiadomo ,że między odrom a nysom my som?
|