|
tjjjjaaaa...
a potem się obudziłem
i Piguła podała, co miała podać
czyli Dzień Śmiechały trwa.
Znowu w tym samym miejscu (znak „iks”) trzy godziny (wieczorem). I powtórka z rozrywki. Trzy pstrągi (ok. 40-45 cm) , jeden mały lipień (myślę, że to ten sam, bo mrugnął do mnie okiem) jelca niestety nie było, pewnie odpoczywał. Połów udany. Ryb nie wziąłem, miejsce połowu upamiętniłem drugim „iksem” z jeszcze większych otoczaków. Jak ktoś znajdzie takie dwa „iksy”, to zakładać march brown na „10” i łowić górą, możliwie długą linką. Heehhehhe.
PS
Piguła, to podstawa dobrego humoru, hehhehe.
|