|
Wędkarstwo muchowe jest ekstremalnie tanim hobby. Cena zestawu UL to ok. 130 zł komplet. Kapkę masz jak sobie kupisz koguta na rosół od gospodarza. Sarnę od znajomego myśliwego. Spodniobuty za 45 zł, dla dziecka 30 zł.
Dobry namiot dla 5-cio osobowej rodziny to 250 zł, rower używka z OLX-a 100 zł, spodnie z lumpeksu 3,5 zł (ostatnio kupiłem), imadełko najtańsze starcza na 10 - 15 lat, dubbing antronowy z komunistycznych obić mebli, stary młynek do kawy.
Stary laptop poleasingowy 500 zł... itp. itd.
Ostatnio kolega kupił Loopa DH z eBaya za stówę czy dwie? Szkoda życia na wysoki połysk. Znam krezusów we Wro, większość nie ma czasu żyć. Ciągle na coś zbierają. Jeden się opala i ma czas, a 95% nie ma ani czasu, ani zdrowia ani radości życia. Nie ma co się nabierać na wycinki z fotek na fejsbóku z 14 dni w Egipcie , większość czasu to bieganina.
Widzę codziennie - stoją w korkach SUVy, a w nich smutni ludzie. Jebać ich styl. Kilka procent z nich to bogaci luzacy i chwała im za to, ale reszta się napina. Po co???
|