|
PZW (jak każdy rybacki użytkownik) ma bardzo ograniczoną "władzę" nad zbiornikiem, w którym gospodaruje. Najśmieszniejsze, że nawet ryby nie są jego własnością, dopóki ich nie pozyska.
Zatem dobrze by było, żeby dyskutanci zapoznali się z obowiązującym w tej materii prawem i próbowali wypowiadać się poruszać w jego ramach.
Chociaż to zapewne bardzo zubożyło by te burzliwe dyskusje
|