|
Chciałbym by zauważył Pan że w ciągu 30 lat wiele się zmieniło nie tylko co do presji na Sanie. Również co do wykorzystania składek i ich zamiany choćby na zarybienie. O czym pisałem gdzie indziej w tym wątku.
Prosze by Pan zasugerował jak mamy zrobić by nie podnosić składek (i tak od stycznia będziemy słuchac na zebraniach kół że sa za wysokie) , nie wprowadzać limitów wejścia na wodę i spowodować by nie trzeba było łowić w dwuszeregu? Jak to zrobić jeśli woda poniżej Osławy dochodzi do 34 stopni a na górnym Sanie przekracza 30 st? Jednocześnie informuję że od 4 lat wszystkie zarybienia wymiarowymi rybami sa prowadzone od Postołowa i poniżej ujścia Osławy.
I prosze nie pisać o mojej alergii, ja raczej szukam lepszych rozwiązań niż te które sa obecnie jeśli ktokolwiek może je zaproponować.
Panie Piotrze, po po prawie trzydziestu latach już mi bardzo mało zostało wiary w PZW, a w to że składki wykorzystywane są właściwie, najmniej. Szczególnie dotyczy to składki członkowskiej.
Jeśli PZW jak nas wiecznie zapewnia, działa w warunkach permanentnego kryzysu finansowego, to wszelkie wydatki poza ochroną i zagospodarowaniem wód wydają się bezsensowne i niepotrzebne.
Właściwie więcej chyba nie ma co pisać.
Jak by się Panu zechciało wytłumaczyć po co zarybiać wodę która osiąga 34 st. wymiarowymi rybami, to byłoby super.
|