|
Krosno na pewno jest na bieżąco, ale się nie chwali. Za to mają trzydzieści razy więcej ikrzyc ode mnie. Pozostałe są w kontakcie.... Nowy Sącz - mam ograniczone informacje, ale też od lat się odbudowują. Nie ma co narzekać.
Czego innym brakuje: dostępu do właściwych tarlisk i miejsc wychowania narybku, bo to kosztuje najwięcej pieniędzy, czasu i starania. Ja miałem szczęście trafić na Stowarzyszenie Ab Ovo, Krosno sobie pomaga z programu PO-RYBY a pozostali jakby boją sie brać pieniadze z funduszy zewnętrznych.
|