|
Wojtku,
RAPR jest wymysłem PZW i równie dobrze mogłoby takiego dokumentu nie być. Wszystkich wędkarzy, w tym zawodników, obowiązuje Ustawa o rybactwie śródlądowym oraz Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jeśli w/w akty prawne Ciebie nie przekonują, to przeczytaj sobie także tekst Ustawy o ochronie zwierząt .
Ja wiem, że mamy w Polsce wielu wspaniałych wędkarzy, którzy potrafią odpowiednio postępować z poławianymi rybami, ale nie jest to żaden argument, który by zezwalał na łamanie polskiego prawa.
pozdrawiam
jp
Tak samo jak ustawa jest wymysłem jakiegoś tam polityka i jakiegoś tam urzędnika.
Ustawa ma już swoje lata i w mojej opinii nie jest dobrze dopasowana do obecnych realiów zwłaszcza sportu.
Jacku masz 100% racji tylko sprawa o którą się bijesz nie jest tego warta a na dodatek jej finał z pewnością będzie inny aniżeli zakładasz.
pzdr WoW
ps: Do wszelkiej maści Raków i skorupiaków. Róbmy wszyscy 5% tego co robi Jacek dla rzek a będziemy mieć u siebie Eldorado i akurat z pośród wszystkich, którzy kwestionują obniżanie wymiarów, Jacek ma do tego naprawdę spore prawo.
Dzięki za dobre słowo, ale nie przesadzajmy. Poznałem wielu wspaniałych wędkarzy, którzy o wiele więcej poświęcają się dla dobra rzek i wędkarstwa, tylko może mniej o Nich słychać.
Powracając do tematu rozgrywania zawodów muszę wyjaśnić, że nie jest moim celem dyskredytowanie wędkarskiego sportu muchowego. Oczekuję jedynie uczciwego podejścia wobec sposobu ich rozgrywania i organizacji. Niestety, ciągle pojawia się jakiś smrodek, bo organizatorzy zawodów nie potrafią zadbać o legalność zaplanowanej imprezy. Działając w ten pokrętny sposób niweczą dobre Imię Polskiego Związku Wędkarskiego i samych zawodników, a jeśli obowiązujące prawo komuś nie pasuje, to niech sobie w tym kierunku działa i postara się formalnie go zmienić.
pozdrawiam
jp
|