|
Prawda boli Panie Igorze, a podwójna moralność kłuje w oczy.
Chyba to taki znak czasów.
Za stary jestem, by to wszystko sobie jakoś sprawnie poukładać.
Redaktor Naczelny gazety, obrońca moralny zawodów i zawodników wyścigu o złote kalesony, a tu taki klops.
Pan to sobie uporządkuje Panie Igorze, bo kiedyś faktycznie może być z tego niezły pasztet.
|