|
Co wy Józef i Józef: nie wygląda wam na to, że jedna osoba nie jest w stanie zrobić ani projektu za szwajcarskie franki ani konferencji naukowej? Gdyby nie Stowarzyszenie i pieniądze oraz zapobiegliwość jego członków, to nie byłoby za co płacić rachunków, na których płacenie niejeden okręg nigdy by się nie zdecydował? Tu działa nie tylko praca zespołowa, ale przede wszystkim praca woluntarystyczna Stowarzyszenia i wszystkich tych ludzi nauki, którzy geomorfologią, utrzymaniem i rewitalizacja sie zajmują. Im to nikt nie płaci...
No i bez ekspertów międzynarodowych, którzy zobaczyli i stwierdzili na samym początku w 2012, że to sie uda. Jeden z nich jest na zdjęciu poniżej obok mnie, a drugi robi zdjęcie. Z ekspertów po czterech latach stali się przyjaciółmi, a nasz sukces jest ich sukcesem. Krystian i Eryk to najprzychylniejsi i najbardziej przyjacielscy eksperci, jakich znam...
|