f l y f i s h i n g . p l 2024.10.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: 5mln kary dla PZW Krosno. Autor: S. Cios. Czas 2024-10-13 17:25:52.


poprzednia wiadomosc Odp: San- lipienie z pleśniawką (grzybem). : : nadesłane przez witek ziemkowski (postów: 591) dnia 2016-04-26 12:35:19 z *.tvkslupsk.pl
  Jeśli to pleśniawka to jak najbardziej się martwić ale może to coś innego. Pleśniawka jest plagą na pomorzu
gdzie w niektórych rzekach są nią zainfekowane trocie żel na to patrzeć,a ryby zdychają.Są zainfekowane już w
chodowlach ,zarybia się już rybami chorymi w morzu nic się nie dzieje bo woda słona ale jak wchodzą do rzek to
chorują.


Sól kuchenna jest od b.dawna znanym antysteptykiem, który rozpuszczony w odpowiednim stężeniu w roztworze
wody stosowany był (jest) do gojenia ran. Jest więc bardzo wysoce prawdopodobne, że woda morska jest
środowiskiem ograniczającym rozwój drobnoustrojów pasożytujących na skórze zwierząt, takich jak ryby.

Jeżeli chodzi o pozostałą część wywodu, to wydaje mi się, że problem jest dużo bardziej złożony i
niewykluczone,iż inne jeszcze przyczyny mają wpływ na taki stan rzeczy. Warto też wiedzieć, że wrzodziejąca
martwica skóry u tarlaków, głównie troci wędrownej, odnotowana została w Polsce już w latach 20-stych,, podczas
odłowu tarlaków na Dunajcu. W tamtych zamierzchłych czasach zarybiano głównie wylęgiem, natomiast czego
chyba nie muszę dodawać, warunki środowiskowe znacznie odbiegały od obecnych (oczywiście in plus). To nie
jest też tak, że w latach ubiegłych pozyskiwano tylko chore tarlaki pochodzące z zarybień (aczkolwiek z tego co
przeczytałem, na skutek przyczyn natury obiektywnej, w pewnym okresie czasu nie zawsze i nie wszystkie
smolty miały usuwaną płetwę tłuszczową).Gdyby problem dotyczył li tylko ryb pochodzących z kontrolowanego
tarła, to wówczas w Wiśle, w której podobno 95% ryb pochodzi ze sztucznych zarybień, powinno się odławiać
większość zainfekowanych tarlaków. Tymczasem tak niestety (dla niektórych stety) nie jest.
Uważam, że są w tym kraju wybitni fachowcy od gospodarki rybami wędrownymi, którzy z pewnością w
przeciwieństwie do nas się na tym b. dobrze znają. Jest więc prawdopodobne, że już niedługo sami rozwiążą ten
palący problem. No chyba że, co równie wysoce prawdopodobne, problem rozwiąże samo środowisko.
Oczywiście mam na myśli środowisko naturalne, takie w którym żyją ryby. Pozdrawiam.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: San- lipienie z pleśniawką (grzybem). [2] 26.04 20:58
  Odp: San- lipienie z pleśniawką (grzybem). [1] 26.04 22:09
  Odp: San- lipienie z pleśniawką (grzybem). [0] 27.04 05:54
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus