|
Widzę, że idiotyzm Pana Kolegi sięgnął zenitu. Paweł grzecznie się pyta, co i jak, bo chciałby połowić na majówce,
a Ty wyjeżdżasz z takim czymś ? Zastanów się nad swoim zachowaniem. Co do pytania, rybki są na całej
długości ale nie zawsze chcą współpracować. W minionym tygodniu powyżej ujścia Roztoczanki do Popradu udało
mi się wyholować 2 ładne klenie ( oraz kilka mniejszych) i dwa 20 cm pstrążki. Zabawa fajna, a urok rzeki to coś
niesamowitego. Serdecznie polecam.
Pstrągów tam nie za wiele ale klenie są. To jednak tak trudne ryby, że aż przez szacunek dla nich i dla siebie szkoda je łowić.
Okolica jest jednak przepiękna. Tam szkoda czasu na łowienie. Jednak pstrąga zjesz w każdej karczmie standardowo z ciepłym piwem. Ale góralki są tam ładne i przychylne. W 80. uwiodła mnie w Łomnicy pewna taka.
|