Odp: CO JEST W TYM FLY FISHINGU...
: : nadesłane przez
szczypior (postów: 698) dnia 2016-04-01 18:16:29 z 78.8.25.*
U mnie było tak samo jak u Ciebie. Wystarczyło spróbować i przepadłem. Powoli wyzbywam się sprzętu pływającego w postaci silników spalinowych, łódek, wędek spiningowych itp.
Sprzętu muchowego przybywa. Kasa nie zawsze trafnie wydana, wiadomo, frycowe trzeba zapłacić Jak nie ukręcę minimum jednej muchy dziennie to jestem chory. Ciągle szukam nowych łowisk, planuję eskapady i tak w koło Macieju.
Choroba to jest straszna!