|
A jaki sens Jacku zmieniać coś co dobre, na coś innego?
Autorowi petycji nie chodziło o droższą składkę, ale podobną do obecnej z możliwością łowienia w całym kraju. Według niego składki (dniówki, roczne) płacone innym okręgom ograniczają turystykę wędkarską. Najbardziej kosztowne dla turysty-wędkarza, który chciałby spędzić weekend nad atrakcyjnym łowiskiem innego okręgu, są koszty dojazdu. Może zamiast tej należałoby wysłać petycję do ministra finansów o znaczne obniżenie akcyzy na paliwo?
Autor petycji domaga się OPŁATY za wędkowanie na cały kraj, a my przecież, wykupujemy SKŁADKĘ członkowską PZW oraz SKŁADKĘ na zagospodarowanie i ochronę wód w macierzystym Okręgu, która upoważnia nas do bezpłatnego wędkowania. Składka ta ze względu na zróżnicowany charakter wód i wartość materiału zarybieniowego, może być różna w poszczególnych Okręgach. Sorry za duże znaki, ale chciałem jakoś podkreślić różnicę w rozumowaniu wydawanych przez nas pieniędzy
Co do przekształcania poszczególnych Okręgów w niezależne stowarzyszenia, to chciałem zwrócić uwagę, że wielu wędkarzy ma silną potrzebę utożsamiania się ze swoim regionem, coś na zasadzie zadbania o dobro swojej małej Ojczyzny, a narzucane z "centrali" dyrektywy są tylko dodatkowym utrudnieniem w prowadzeniu normalnej gospodarki rybackiej.
pozdrawiam
jp
|