|
Skorek może i ty znasz się na fedrowaniu wungla choć pewnie też kiepsko bo do kopalni trzeba ciągle dopłacać i to sporo . Na tematy medyczne wiedzy nie masz żadnej i się ośmieszasz tylko. Poczytaj prasę medyczną fachową i wtedy zajmuj zdanie bo tylko się ośmieszasz ... Ale co ja tam mogę wiedzieć mam tylko dwuch lekarzy w rodzinie ty wiesz lepiej może sztygar ci to przy piwku powiedział. Człowieku nie ośmieszaj się.
Mundek, Ty niechybnie jesteś zwolennikiem (wyznawcą?) przysłowia „zamienił stryjek siekierkę na kijek”. Niestety rozumiesz z tego przysłowia tyle co ten stryjek.
Ja, z kolei ( może tam też pracuję? zagadka dla bystrzaka!) uważam, że i siekierka i kijek mają tą samą wartość. W pewnych sytuacjach stają się niezastąpione i niezamienne.
Jednak cała ta pisanina oprócz tego, że poruszyła najważniejszą i uniwersalną wartość czyli życie (chichot losu, że pod takim tytułem wątku) nie jest przeznaczona na forum wędkarskie, na którym zasadą jest pisanie o odbieraniu życia.
Śmiesznością okrywamy się jednak wspólnie, Ty jako paramedyk a ja jako „kwaziwęglarz”.
No, pewnie tej śmieszności więcej po mojej stronie, bo cholera odpisuję.
PS
Miałem wkleić specjalnie dla Ciebie link do pewnych "medycznych-naukowych" stron ale nie zrobię tego, widzisz nie znalazłem takich z obrazkami.
|