|
Niech sobie na razie leży, ja muszę w tej chwili robić coś innego.
Co do namiarów, to ich nie mam od ręki.
Uuu. Gdy się w jednym czasie "sumiennie robi" 1000 rzeczy, to ta 1001 pierwsza, to już drobiazg i zawsze na nią brak czasu. Wujo ma napięty grafik musi teraz oblecieć kilka galaktyk, odwiedzić zaświaty, no i jeszcze obowiązkowo przyglądnąć się otwierającym się pąkom ... na Dolnym Śląsku rzecz jasna!
|