|
Zdecydowanie trzeba zgłosić sprawę do lokalnego WIOŚ, najlepiej w momencie zrzutu. Niech Pan sprawdzi może mają telefon alarmowy i będą w stanie przyjechać natychmiast by pobrać próby. Najlepszym wyjściem jednak będzie jak sprawą docelowo zajmie się - jak napisał Pan Stanisław, użytkownik rybacki, który może wystąpić z wnioskiem do Starosty o cofnięcie pozwolenia wodnoprawnego na odprowadzanie ścieków. Gość nęka rzekę, trzeba więc zacząć nękać i jego, najlepiej administracyjnie. Pozdrawiam
|