|
Każdy je łamie, już to napisałem.
Sądzisz, ze lepiej dla ryb jest się stosowanie do prawa w kontekście jak napisałem wyżej legalnego zabierania ryb?
Czemu tu nie widzisz problemu, o wiele większego jak sądzę i prawnie usankcjonowanego. A jak widzisz to czemu ciągle o tym nie piszesz tylko o zawodach?
Przecież wszystkim nas zależy na rybach, tylko czemu część uparcie szuka problemu w zawodach, a nie pisze o wiele gorszych- mających istotne dla populacji ryb znaczenie- problemach?
Jasne, że się różnimy, każdemu co innego się podoba i nie podoba i dobrze. Ja jako zawodnik przedstawiłem tylko swój punt widzenia, nie zmuszam nikogo by polubił zawody, tylko chciałem by kilku z Was zdało sobie sprawę, że nie robię tam krzywdy rybom.
Ja szanuję tych wędkarzy, którzy pomimo zabawy mają dobro ryb na celu.
|