|
Jak pada hasło - wpuściliśmy tęczaka, mam to w nosie.
Jak emocjonuje się kolo, że ileś lat temu sypnął worek potoka w tajny strumień - mam to w nosie.
Jak dzwoni kumpel, że jętka majowa zaczęła lecieć - mam to w nosie.
Jak mucha wzoru tajnego laury i ordery zbiera, rękami mistrza ukręcona, w zacnej prasie opisana - mam to w nosie.
Jak się Arturo z Krosnem naparza na ff - mam to w nosie
Czekam tylko na wiosnę,
Rzeczka płynie, jest zajebiście.
I tak pojadę gdzie indziej, założę muchę inną
Pod inny nawis rzucę, inną piosenkę zanucę.
I inne powietrze wchłonę,
I inną drogą pójdę.
Przy drzewie zwalonym usiądę,
Inne owady zobaczę,
Tak żyje prawdziwy wędkarz,
Swoje życie i ścieżki jedyne...
Nie przystoi mi walczyć o modne,
Gdy tuż obok nietknięte, pogodne.
Z walki życia na ryby idę po to,
Żeby już nie walczyć
Ino odpocząć, odetchnąć.
Poczuć kim jestem,
Przyroda jest lekarstwem.
Zdrowia szczęścia pomyślności spełnienia marzeń braterstwa
KD
#
Krzysztof, wiedzialem ze masz swoj swiat wedkarski (i to szanuje najbardziej), ale tym postem doje..les mi do czubkow zakonczen nerwowych.
Nic sdodac nic ujac, samo wedkarstwo, a raczej Muszkarstwo.
|