|
Wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Pod koniec ubiegłego roku koledzy z ZO PZW NS zadbali o to,
aby usunąć z regulaminu Okręgu zakaz dot. poławiania niewymiarowych ryb i mogą teraz bez żadnych
przeszkód wystąpić o zgodę do Marszałka Małopolski. Mnie bardziej martwi errata do regulaminu na 2015 rok,
w której zezwala się na dalszy połów ryb, pomimo zabicia wcześniej "przydziałowego" kompletu. No cóż,
kultura w wędkarstwie schodzi nam "na psy" , cyt. :
" Errata do zezwolenia na 2015 r. Okręg PZW Nowy Sącz
I. W § 1 „Podstawowych warunków uprawnia amatorskiego połowu ryb”:
1) skreśla się w całości punkt III ppkt 7 o treści: „Po wykorzystaniu któregokolwiek z dziennych lub
tygodniowych limitów zatrzymanych ryb obowiązuje zakaz dalszego połowu na wszelkich wodach Okręgu w
tym dniu (dotyczy także limitu 1szt. obowiązującego na wybranych łowiskach)”. Oznacza to, że po
wykorzystaniu limitu połowu danego gatunku wciąż można łowić na wodach Okręgu w tym dniu."
jp
No to jest naprawdę już cofanie się małymi kroczkami do .....
Punt ów był bardzo mądrym posunięciem i dawał do myślenia tym czy owym : "zabić i nie łowić" czy "liczyć na
coś większego i bawić się dalej".
A tak......hulaj dusza, póki strażnika nie ma !!!!
I jak tu ma być dobrze ?!?!?! Niczym jednak nie różnimy się od Ukrainy i bliskiego im "sąsiada" od wschodu.
Eeeeehhhhhhh. Szkoda słów.
Pozdro.
|