|
"... i bardzo wiele osób nazywających się przewodnikami nie ma o tym pojęcia, są bardzo często osobami
przypadkowymi, bez wiedzy i doświadczenia. Nagminnym niestety jest przeświadczenie "guid-ów' o tym , że
jedynym sposobem na udowodnienie klientowi, że są w wodzie ryby jest ich złowienie przez nich samych. Dlatego
często słyszę od swoich klientów, o sytuacjach gdy korzystając z usług innych przewodników oglądali jak oni łowią
ryby. Oczywiście jeśli klient poprosi abyśmy z nim łowili to już zupełnie inna para kaloszy.
Miałem okazję korzystać z przewodników w wielu różnych miejscach, oczywiście zakres usług na świecie bardzo
różni się od siebie. Zupełnie inny serwis mamy w Patagonii, czy Alasce, a na Szkockich czy Irlandzkich wodach.
Ale zawsze chodzi o jedno, aby klient był zadowolony, niezależnie czy ma ochotę połowić ryby , czy tylko spędzić
czas nad wodą. Nie wszyscy nadają się na przewodników i nie wystarczy tylko znać wodę i umieć w niej łowić
ryby.
I wszystko w tym temacie wyjaśniłeś.
|