|
Najlepszym sposobem bylo by po prostu nie placenie przez wszystkich wedkarzy skladek chocby przez 3 kolejne
lata.
Nie bedzie zarybien, nie bedzie smolta, nie bedzie wystarczajaco ryb dla rybakow, nie bedzie manny dla
darmozjadow, rozprzestrzeni sie klusownictwo itp.
Po takim strajku wszystko sie radykalnie zmieni, nawet beton na gorze rozsypie sie na pyl. src="imx/icons/smile.gif" border="0">
Będą zarybienia, będzie walenie w beret tarlaków i to wieksze niż teraz, bo jeszcze przed tarłem, a raczej do
sztucznego...
Zarybienia są z funduszu zarybień obszarów morskich czy jakiegos takiego, a nie z naszych składek...
My dajemy tylko ręce do roboty i w zamian mamy trochę zysku z mięsa potarłowego...
|