 |
złowionej rybie należy się szacunek
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 6412) dnia 2015-01-03 17:41:11 z *.adsl.inetia.pl |
|
bez względu na to czy ma dostać w łeb czy zostać wypuszczona. A szacunek ten polega na ograniczeniu jej cierpień do minimum. Wiem, zaraz odezwą się głupawe głosy w stylu "to lepiej wcale nie łów, wtedy cierpień nie będzie". Większość z nas nie zrezygnuje z łowienia ryb, póki jest siła by utrzymać kij w ręce i ustać w nurcie, pomimo świadomości (tu już pewnie nie u większości), że przysparzamy cierpień, zwierzętom, które dają nam szczęście. Jeżeli przepisy zezwalają na trzymanie ryb w siatce przez wiele godzin by je potem "wypuścić" (często brzuchem do góry) to te przepisy są ZŁE. Albo od razu wypuszczam albo daję w łeb lub pakuję do siatki by zabrać. Przepisy do niedawna zezwalały na zabicie 3 sztuk P&L. Co do płoszenia, swego czasu łowiłem dużo na przepływankę wypuszczając złowione świnki, jelce, płotki od razu i nie narzekałem na wyniki. Być może byłyby lepsze gdybym upychał te ryby po siatkach, być może mógłbym pochwalić się zważonym wielokilogramowym połowem tylko jakim kosztem? Wiesz jak takie ważenie wygląda i możesz sobie wyobrazić co czują ryby będące na spodzie? Pewnie, że możesz.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: złowionej rybie należy się szacunek [3]
|
|
03.01 19:19 |
|
Odp: złowionej rybie należy się szacunek [2]
|
|
03.01 19:48 |
|
Odp: złowionej rybie należy się szacunek [1]
|
|
03.01 21:11 |
|
Odp: złowionej rybie należy się szacunek [0]
|
|
03.01 21:13 |
|
|
|
|