Odp: Za dużo pstrąga w Sanie
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 9149) dnia 2014-12-17 08:25:33 z *.adsl.inetia.pl
....że sandacze i sumy na spółkę wycinają wszystko, a karp zżera ikrę całej reszty.
Janusz.
Nie ma całej reszty. Chyba że do niej zaliczyć można ( z ryb jeziorowych) płoć, ukleję, leszcza i karpia.
Inne są rybami rzecznymi. Klenie - które jakoś zanikają ( lub już prawie zniknęły) i bolenie które są nie do
złowienia jak wszędzie ( poza tarłem w rzekach oczywiście).
Po tych próbnych zarybieniach sumem okoń przestał prawie istnieć a sandacz tylko dzięki potężnym zarybieniom
daje radę. Do tego jeszcze kormorany "nadrabiają" swoje zimowe menu.Nie pamiętam od lat 90 abym łowił
kiedykolwiek okonie ( 36+) i małe (ok 40) sandacze tak porysowane dziobami.
Co do suma, sam prułem flaki jednemu (102) a w żołądku szczupak 56 cm.
Dawniej nie było prawie szansy rzucić na tzw. "sprężynę" czy pickera (grunt) na czerwonego robaka bo zaraz
jakieś okonki się wieszały. Dzisiaj wędka może przeleżeć kilka dni i możesz być o przynętę spokojny.