Odp: Pożegnanie kelta hr buuuuu
: : nadesłane przez
Artur Buczkowski (postów: 922) dnia 2014-12-12 18:45:54 z *.wejherowo.vectranet.pl
Panie skorku … widzę, że aż się palisz by otworzyć kolejny przewód sądu bożego. Jednak by
nieco ostudzić twoje zapędy oświadczam, że poddaję się tym samym emocjom i zachowaniom
jakie opisałem. Nie jestem ani gorszy ani lepszy od rzeszy trociowców, którzy pierwszego
stycznia stawią się nad rzekami Pomorza. Mój samochód dołączy do zatłoczonego parkingu,
pewnie ryby nie złowię i zazdrośnie spoglądać będę na szczęśliwców, którym będzie to dane.
Zakotwiczę się też nad jakąś rynienką i w nadziei, że mój wobler po 2 godzinach pląsania w
miejscu połknie ryba. Z pewnością urwę kilka przynęt i parę wyciągnę lub zdejmę z drzewa. Na
podobieństwo setek innych wezmę udział w tym cyrku, bo to „darmowa” wyżerka
zafundowana przez PZW.
Teraz poproszę o kilka uwag o etyce i konieczności uwalniania troci ...