|
Profesorstwo ichtiologiczne chyba dawno nie było nad prawdziwą rzeką. Tak się skada, że obecnie najbardziej "zasobna" w głowacice (jak na polskie warunki) rzeka górska w Polsce jest również najbardziej rybną w sensie ogónym. Tylko tam można jeszcze obserwować liczne stada lipieni, świnek, brzana nie jest sensacją. Na drugim biegunie są rzeki takie jak Skawa, Raba, Soła gdzie głowacicy niegdy nie było (poza pojedynczymi sztukami) a gdzie jedynymi gatunkami jakie tam występują w ilościach zauważalnych są te, którymi intesywnie się zarybia. Oczywiście, że na takim OS Dunajec w pokarmie tych ostatnich sześciu czy siedmiu głowacic, których nie wybrali jeszcze po nocach spinningiści, będzie dominować pstrąg, ale tylko dlatego, że tam innych gatunków w ilościach znaczących po prostu już nie ma.
|