|
Przestańcie z tym Kongerem i nie wciskajcie go nikomu. To jakiś mit, że ten kij jest ok.
Ciekawe, czy znajdziecie kogokolwiek, kto ma duże doświadczenie i powie wam, że ten kij jest ok?
Równie dobrze można powiedzieć, że kijek leszczynowy albo jesionowy jest ok. Dmychu stosował i
poleca.
P.S. Kijem od szczotki też się da. Tylko po co?
Łowie Kongerem 4/5 od 8 lat. Ironiczne spojrzenia spotkanych wędkarzy nad Sanem zmieniają się,
kiedy daję im pomacać i porzucać tą "szczotką". Uczciwie przyznaję jednak, że mam idealnie dobraną
linkę. Tak jakoś jest że, lepsze (droższe) wędki zostają w bagażniku jako zapasowe... no ale ja nie
mam zbyt wielkiego doświadczenia...
|