f l y f i s h i n g . p l 2025.09.13
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Armagedon na Brennicy!! Protest 06.09. Sobota. Autor: Radek Radecki. Czas 2025-09-12 19:51:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Człowiek miał podporządkować.... : : nadesłane przez Green Peter (postów: 6) dnia 2014-12-02 11:35:38 z *.internetdsl.tpnet.pl
  Jak słyszę od wędkarza "nasze wypracowane zasoby" to głęboko się zastanawiam co miał na myśli? Wydaje mi się że zanim zaczęliśmy "pracować" nad tymi zasobami w takiej skali jaką mamy obecnie było ciutkę lepiej.
W tym co piszesz widzę wiele sprzeczności. Np. "Za sprawą naszych ograniczeń i wyrzeczeń, jak i pieniędzy przyczyniamy się do stworzenia dobrych żerowisk" ... "cały
sezon małych sandaczyków ( 35-50 cm) masa, a w następnych sezonach.....cisza."
Kormorany żerują raczej na rybach mniejszych, których z natury jest najwięcej. Sandacze powyżej 50 cm raczej są coraz trudniejszą zdobyczą a jeszcze większe są dla kormorana nieosiągalne. Dlaczego więc ich nie ma? Pytanie jest retoryczne bo wiemy jak" pracujemy nad zasobami naszych łowisk". Masz w tym spory udział bo kto łowi dzisiaj sandacze małe z dużej głębokości wie jak wyjęcie ryby z głębokiej wody wpływa na jej przeżywalność: wysadzone oczy i żołądek w pysku. Fachowcy mówią że przeżyje jeśli się rybą dobrze ściśnie. Na pewno skróci to jej męki. Przy takiej zabawie w łowienie kikuset małych sandaczy z pewnością mam wpływ na "tworzenie zasobów". Noszenie ryb na zawodach przy tym to pikuś.

Piszesz : "woda pusta = woda niczyja" wskazując na San. Czy na pewno masz rację? Lepiej znieść ograniczenia i wymiary? Ile wtedy rzeka nawet taka jak San wytrzyma? Dzisiaj kompromis między kompletnym zakazem połowu a ograniczeniami jest nie tyle potrzebny co konieczny.
Myślę że najbliżej tego jest w chwili obecnej Krosno. Haki bezzadzirowe, wydłużenie okresów ochronnych, zwiększone wymiary, zmniejszone limity dzienne i wprowadzone limity miesięczne, ograniczanie metod połowu czy zakaz zabierania lipieni z pewnością utrudniają życie ale dzięki temu jest co łowić. I wcale nieprawda że jeśli nikt w wodzie nie stoi podczas mrozu to woda niczyja. Łowienie przy kilkustopniowym mrozie jest niebezpieczne dla ryb a nie jest powodem do narzekania że woda niczyja.

Ja życze więcej obiektywizmu i bardziej przemyślanych wypowiedzi

pozdrowienia
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Człowiek miał podporządkować.... [0] 02.12 12:20
  Odp: Człowiek miał podporządkować.... [0] 02.12 13:04
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus