Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek
: : nadesłane przez
Paweł P-wy (postów: 1328) dnia 2014-11-21 20:15:26 z *.net.pulawy.pl
Dzięki ,o to mi chodziło !
Tomek już samo łowienie na muchę sprawia mi radochę,Pamiętam tego jedynego ,którego do tej pory udało mi się przechytrzyć i chcę jeszcze
Hej,poszło
Fajny kojot na fotce Jesień to taki czas że można się powściekać od rana do nocy z przerwą na drzemkę po obiedzie.Ludziska przeważnie się nudzą ,luz nad wodą spokój daje duże możliwości na poszukiwanie alternatywy dla kropkowanych i tu jest miejsce dla sandaczy przed zaśnięciem.