|
Racja Mart, ale ze mnie frajer pompka
Pisałem potocznie i niedbale, bo po wczorajszych rybach obudziłem się po śnie proroka... z tym że owa przyspieszona linka lecąc do tyłu napręża kij iloczynem masy i prędkości ( zachowanie pędu).
Pogadam wieczorem, teraz nie mogę.
Pozdrowienia
KD
Krzysztof, jesli chcesz aby trening na trawie nie roznil sie od lowienia na wodzie to najlepiej trenowac jak jest rosa, lub po deszczu.
Linka jest wtedy mokra tak samo jak podczas lowienia, a i przyczeppnosc do mokrej trawy jest tez taka sama jak do powierzchni wody.
|