|
Jeszcze jest jedna możliwość, że po prostu nie byliśmy. Możesz, to wziąć pod uwagę, czy jesteś aż tak mało inteligenty, albo aż tak bardzo inteligenty.
Przeczytaj ze zrozumieniem moje poprzednie wpisy. Żeby kogoś publicznie napiętnować, to trzeba mu udowodnić najpierw winę na zasadach ogólnie przyjętych przez prawo. Nawet wówczas, bez zezwolenia Sądu, nie można w środkach masowego przekazu naruszać dóbr osobistych takiej osoby, a tu nawet dochodzi do pomówień i obrażania, co jest prawnie karane.
|