f l y f i s h i n g . p l 2025.09.13
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Armagedon na Brennicy!! Protest 06.09. Sobota. Autor: Radek Radecki. Czas 2025-09-12 19:51:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Słów kilka o kręceniu much : : nadesłane przez damian ziobrowski (postów: 1787) dnia 2014-11-14 00:06:29 z *.play-internet.pl
  Artur
Uczymy się całe życie, umieramy głupi, przynajmniej w obliczu "największej tajemnicy", ale tez fajnie
jest odsączać po swojemu (tzw. destylacja ) przynajmniej w kręceniu much, byciu nad wodą, w
poszukiwaniu najlepszej i najpiękniejszej pętli, choć ta niejednokrotnie zagubionym na szyi się
"zacina".
Ważne dla mnie jest to aby próbować klasyków i zmieniać to po swojemu.
Uwielbiam jak "wszystko płynie" i nie ma dwóch takich samych rzek ( za to je kocham) więc przerabiam
po swojemu i nagle mam wyniki, bo zamiast gładkich tułowi mam mechate, zamiast kilku zwojów
jeżynki (która nota bene przy imadle wydawała mi się akuratna) w polu walki została zupełnie
usunięta.
Pamiętam jak dziś grudzień 93 w zasadzie połowa grudnia śnieg, śryż i ogólny syf (woda niska
)
Odcinałem wszystko co do muchy należy zostało pewnie ze dwa, albo trzy zwoje pawia na trzonku i to
było to....
Ale to już inna historyjka
Moim zdaniem muszkarz kompletny to ten co potrafi coś nanizać i jeszcze jakiegoś gada przechytrzyć.
Pozdrawiam
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Słów kilka o kręceniu much [0] 14.11 00:25
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus