|
być może dlatego taką cenę osiągnęła.oglądałem kiedyś taper Peyna ,i na moje oko to się kupy nie trzyma.zupełnie odmienny od pozostałych.tak był zrobiony jakby miał wkalkulowne ułaminie szczytu i w tym miejscu złamania prawdopodobnie pozostawała dalej ta sama akcja kija,czyli ten sam sznur do śmigania.ja mam swojego mentora,bo to co widziałem w jego wędce to jest logiczne i wyprzedza wszystkich pozostałych.jego kije też szybciutko z aukcji znikają za przyzwoitą cenę,ale nie aż tak wysoką jak ostatnio ta klejonka Peyna.to było jakieś 2 lub 3 lata temu.ani wcześniej ani później nie widziałem już takiej aukcji.prawdopodobnie był orginalny kij Peyna.dosyć stary był.
|