f l y f i s h i n g . p l 2024.05.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Informacjie o kiju muchowym?. Autor: Maciej Pszczolkowski. Czas 2024-05-17 19:31:57.


poprzednia wiadomosc Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego : : nadesłane przez Jachu (postów: 4487) dnia 2014-10-31 14:43:34 z *.net.pulawy.pl
  Co Wy nam tu Buczkowski pieprzycie o uczciwości? Uważasz, że wystarczy przepoczwarzyć się z Oceana, który wstawiał fotki rybich trupów i narybku na własnej dłoni, w świętego Artura Buczkowskiego? A ten już ma prawo kwitować kogoś stwierdzeniem - zawodnik i wszystko jasne? Jak zawodnik - to złodziej, bo okrada innych ze składek i do tego jeszcze pedofil. Widzisz w Tobiaszu, Zieleniaku i innych wyłącznie zawodników. Tak rozumiesz uczciwość? W takim razie Twoje pisanie o ś.p. E. Antropiku i udział w zawodach ku czci - też z nie mają nic z tym wspólnego. Nie sądzę, że zdobył Muchowe Grand Prix kraju łowiąc na zawodach wyłącznie wymiarowe ryby.
Wszędzie węszysz tylko zmowę, dyskredytowanie i szkalowanie. Zanim odeślesz wszystkich do lekarza, wygonisz z forum, przekonasz do zakładania własnych związków wędkarskich z powodu innych poglądów niż Twoje, zastanów się trochę nad sobą.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [1] 31.10 14:54
 
Kłopot z Wami jest taki, że trwacie jak beton w czasie gdy ludzie się zmieniają Potrafią przyjąć
krytykę, wyciągnąć wnioski, słuchać głosu i nauk innych. Jednym słowem myśleć.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 01.11 00:02
 
Popracuj nad emocjami. 4 własne posty w odpowiedzi na jedno pytanie zwiastuje problem z samym sobą. Sa na to leki...Dam Ci upust..
Ciągle bredzisz klakierach... Nie znam żadnego z Twoich adwersarzy. To Ty masz oddane grono 4-6 klakierów

 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [1] 31.10 15:16
 
"Co Wy nam tu Buczkowski pieprzycie o uczciwości? "

Licz się ze słowami jakiś tam anonimowy Jachu. Nie tobie poszczekiwać o mojej uczciwości.

Reszta Twojej wypowiedzi to jakaś konfabulacja i chora projekcja nienawiści do kogoś, kto ma
inne poglądy na temat sportu wędkarskiego. Warcząc tu na forum wystawiacie sami sobie
świadectwo. Co głos zawodnika to zjadliwe sugestie, rzucane oskarżenia i podejrzenia. tak się
dzieje gdy wobec braku argumentów należy za wszelką cenę dyskredytować rozmówcę. Na
szczęście są tu ludzie rozsądni, którzy bez względu jak mnie oplujecie, potrafią obiektywnie
ocenić, kto ma rację i moją postawę wędkarza.

 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 31.10 23:19
 
A jak nie będę się liczyć ze słowami to co? Polecisz do te waszej prokuratury, którą ostatnio opisali w telewizji i z czym polecisz? Z góry mogę Ci powiedzieć jak zostaniesz potraktowany. Jak masz jakieś inne propozycje wyjaśnienia mi, że mylę się co do Twojej osoby, to wal śmiało i nie wydziwiaj chłopie z tą anonimowością. Od kilkunastu lat mam dostępny tu ten sam adres mailowy, skleroza mnie nie dotyka - hasło pamiętam, a parę osób z ostatnio tu piszących zna mój adres domowy, więc mogą spokojnie go Tobie udostępnić. Nie widzę z tym najmniejszego problemu.
 
  Odp:do jakiego tam Jacha [0] 31.10 15:23
 
Przede wszystkim się przedstaw anie kryjesz się jak tchórz za anonimowym nikiem.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 31.10 19:29
 
Co Wy nam tu Jachu pieprzycie o uczciwości? Uważasz, że wystarczy przepoczwarzyć się z
Jacha, który walił na żywca szczupaki, w świętego Jacha? A ten już ma prawo kwitować
kogoś stwierdzeniem - nie zawodnik i wszystko jasne? Jak wędkarz rekreacyjny - to cytuję"
Albo jesteśmy łachmytami, albo jesteśmy etycznymi sportowcami, niezależnie od metody"
Widzisz w innych wyłącznie wędkarzy rekreacyjnych. Tak rozumiesz uczciwość?
Wszędzie węszysz tylko zmowę, dyskredytowanie i szkalowanie zawodników. Zanim
odeślesz wszystkich do lekarza, wygonisz z forum, przekonasz do rozgrywania zawodów na
narybku, zastanów się trochę nad sobą.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [7] 31.10 20:39
 
Januszku i znowu się czepiasz arystokraty i to w jaki sposób???? Uwikłałeś się finansowo czy jak??Retoryka jak z czasów kiedy rozmowy były kontrolowane-tęskno Ci?
Powiadasz o uczciwości??? Jakiej ????
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [6] 01.11 00:23
 
Jaki z niego arystokrata? Znałem jednego arystokratę z Poznania, muszkarza. Wybacz, ale nawet nie miałbym odwagi porównywać pierwszego z drugim. Uwikłany? Do tego finansowo? Albo czegoś nie zrozumiałem, albo napisałeś to bez zastanowienia. Jeśli w czasach rozmów kontrolowanych mieliście w domu założony podsłuch w telefonie, a moim rodzicom zrobili to pierwszy raz pod koniec 60-tych, jeśli spędziłeś choć parę godzin na rozmowach ze smutnymi panami, jeśli Twoi koledzy siedzieli w internacie, jeśli kiedyś chamy zatrzymali w centrum miasta tramwaj, by Cię na oczach gawiedzi zrewidować, to możemy sobie kiedyś powspominać. O jakiej uczciwości? A jest jakaś inna? A ja zawsze myślałem i tak mnie uczono, że to jedno z tych pojęć, których nie da się relatywizować.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [5] 01.11 15:07
 
niektorym sie po prostu wydaje, ze szlachectwo przekazywane jest w genach.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [4] 01.11 22:02
 
niektorym sie po prostu wydaje, ze szlachectwo przekazywane jest w genach.

Nie wiem o ktorej genetyce myslisz, tej Darwinowskiej, czy wspolczesnej.

Najnowsze badania w wspolczesnej genetyce, potwierdzaja ze okolicznosci i tryb zycia rodzicow, jest przekazywany w genach, w postaci wlaczonych lub wylaczonych odpowiednich genow.
Inaczej mowiac, styl zycia rodzicow przechodzi wlasnie droga genetyczna do nastepnych pokolen.
Nawet takie drobne rzeczy jak sposob odzywiania i zawartosc diety.
Te fragnenty genow, ktore dotychczas nie mialy zadnego znaczenia i nazywane byly "junk gen's" znajduja wyjasnienie w nowej genetyce.
Poza podstawowymi genami decydujacymi o tym czy jest to ssak, roslina czy ryba, itp. oraz ksztalt i typ . budowy, istnieje szereg genow odzwierciedlajacych warunki i okolicznosci zycia poszczegolnych osobnikow.
Tu wlasnie jest ten fragment, ktory w duzym procencie podobny jest u czlowieka i np. szympansa, ale nie oznacza to ze jestesmy ich krewniakami, a jedynie ksztalt budowy itp. elementy.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [1] 01.11 23:12
 
большо́е спаси́бо Лысе́нкo!
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 01.11 23:23
 
большо́е спаси́бо Лысе́нкo!

Человек учится всю жизнь и умереть глупо.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [1] 02.11 00:29
 
Najnowsze badania współczesnej genetyki? To już naukowcy przestali się napierdzielać o stołki i coś badają? Czy to może "okrycie" hodowców kur?
To o czym piszesz nie jest wcale najnowszym odkryciem. Już osiemdziesiąt lat temu naukowcy pokroju Jozefa Mengele identyczne naukowe teorie zaczęli bardzo skutecznie wprowadzać w życie i pewnie wiesz jaki był finał. Można się urodzić arystokratą, a być całe życie i umrzeć chamem. I nic tu najlepsze geny odziedziczone po przodkach nie pomogą.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 02.11 00:43
 
Najnowsze badania współczesnej genetyki? To już naukowcy przestali się napierdzielać o stołki i coś badają? Czy to może "okrycie" hodowców kur?
To o czym piszesz nie jest wcale najnowszym odkryciem. Już osiemdziesiąt lat temu naukowcy pokroju Jozefa Mengele identyczne naukowe teorie zaczęli bardzo skutecznie wprowadzać w życie i pewnie wiesz jaki był finał. Można się urodzić arystokratą, a być całe życie i umrzeć chamem. I nic tu najlepsze geny odziedziczone po przodkach nie pomogą.


To co piszesz to poczatki, ktorych oficjalna nauka nie akceptowala przez wiele lat, zaslaniajac sie teoria Darwina.
To co obecnie sie dzieje to po prostu badania i systematyka, bez oficjalnego negowania teorii Darwina.
dzieje sie to od ok. 5-6lat i nie ma tego jeszcze w oficjalnej nauce, mimo ze sa na to szczegolowe i potwierdzone badania.

Co do twojego ostatniego zdania w poscie, to niczym ono nie zaprzecza nowym wynikom.
Jest tez takie powiedzenie (zgodne z tymi wynikami badan) ze: "kto sie h...m urodzil, ten kanarkiem nie umrze" .
W kazdych sferach sa rozne typy i typki ktorych geny sa przenoszone na kolejne pokolenia.
Dotyczy to tak samo tych z wyzszych sfer, jak i pospolstwa.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus