f l y f i s h i n g . p l 2024.05.15
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Informacjie o kiju muchowym?. Autor: Michal Duzynski. Czas 2024-05-15 06:33:23.


poprzednia wiadomosc Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego : : nadesłane przez piotr zieleniak (postów: 663) dnia 2014-10-31 07:26:34 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Damian pewnie, że są ciekawsze tematy z tym, że forum od jakiego czasu zawłaszczyła sobie grupa kilku osób. Dodatkowo regularnie łamiąc regulamin forum jak np. rejestrowanie się z kilku kont co jest po prostu nie uczciwe wobec nas wszystkich.Myślę, że nie powinniśmy tolerować takich zachowań.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [9] 31.10 07:40
 
Coś w tym być może i jest. Podejrzewam, że Forum wciągnęło niektórych tak jak Matrix, a to staje się niebezpieczne. A, może maja też coś do powiedzenia istotnego, a nie tylko jaka woda, jakie muchy, gdzie zawody, itp. Zauważ jednak, że są tacy, których rajcuje to, że "rozdupcają" większość ambitniejszych tematów i wtedy dochodzi do...

Pozdrawiam
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [8] 31.10 08:06
 
Niezależnie ta cała napierdalanka kierowana do mojej osoby bardzo mnie cieszy. Oznacza to, że
głoszone przez mnie poglądy i treści budzą emocje. Zatem nie wkurza ludzi to, ze jestem przystojny
ale to co piszę. Skoro komentują … to czytają a jak czytają, to rzadko ale czasem towarzyszy temu
proces myślenia.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [7] 31.10 12:29
 
Niezależnie ta cała napierdalanka kierowana do mojej osoby bardzo mnie cieszy. Oznacza
to, że
głoszone przez mnie poglądy i treści budzą emocje. Zatem nie wkurza ludzi to, ze jestem
przystojny
ale to co piszę. Skoro komentują … to czytają a jak czytają, to rzadko ale czasem towarzyszy
temu
proces myślenia.


Bardzo dobrze powiedziane panie Arturze Panskie poglady budza emocje bo pietnuje pan
waska grupe zawodnikow dla ktorych wedkarstwo nie jest piekna pasja , hobby tylko terenem
chorej psychicznie rywalizacji w dziedzinie ktora rywalizaci i zawodow powinna byc
pozbawiona

Niestety nie dorastaja panu do piet ani intelektualnie ani kulturowo ...a co robi taki osobnik
ktoremu brak argumentow i inteligencji? Zaczyna atakowac personalnie a najchetniej dalby w
morde Bo z zasady sa to jednostki prymitywne i niezdolne do dluzszej dyskusji
Dlatego przyjemnie poczytac czasem to poszczekiwanie pieskow ktore chcialy by ugryzc a
nie moga :)
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [2] 31.10 12:34
 
HURRRAAAA JELCZYK znowu pisze!!!!!!!!!!
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [1] 31.10 20:23
 
cześć Krzysiu :) może uda się nam wspólnie połowić nad Rudawą w przyszłym sezonie -
pozdrawiam :)
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 01.11 22:14
 
Zinuś zawsze kiedy tylko spasi.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [3] 31.10 14:19
 

Niestety Panowie szlachta z Wami dyskutować się nie da. Bo i po co skoro wiadomo co do słowa jaka będzie odpowiedź. Mam wrażenie że tylko czekacie by z odpowiedzią zaistnieć. Tylko Wy jesteście przecież wrażliwi na piękno przyrody, tylko Wy macie prawo rozsądzać co złe a co dobre. Tylko Wy wiecie jak należy postępować. Biada temu co się wychyli. Ocena wówczas jest druzgocąca: sa to jednostki prymitywne i niezdolne do dluzszej dyskusji, nie dorastaja ... do piet ani intelektualnie ani kulturowo To przejaw inteligencji czy kultury? Taka pogarda dla ludzi mających inne poglądy? Jesteście pewni że na to zasługują? Czy ktoś kto ceni przyrodę, jej piękno może pisać tak o innym człowieku? Siadając do dyskusji na forum zmieniamy maskę?

Forum zeszło na psy i zrobiło to kilka osób, które wrażliwość, sprawiedliwość mają zapisane w rodowodzie.
Żegnam Panów.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 31.10 14:28
 
" Bo i po co skoro wiadomo co do słowa jaka będzie odpowiedź"

Na tema sportu wiadomo - fakt
A co to już nie ma innych tematów ?
Przecież to Twój kolega zawodnik i chyba strażnik z OS San, pięterko wyżej wywołał
bezsensowny temat o moich kontach na FFF, zamiast zaproponować dyskusję np o ochronie
wód na bazie własnych doświadczeń. Sami się pchacie z osobistą krucjatą a potem zdziwko
łapie, że forum schodzi na czworonogi zamiast na ryby





 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 31.10 16:58
 
Pogarda drogi panie, jest wylacznie dla osob nie potrafiacych prowadzic dyskusji bez atakow
i pomowien personalnych wobec swoich adwesarzy Akcja rodzi reakcje Nikogo nie nazwe
prymitywem jesli spiera sie kulturalnie i na temat Jesli zmienia temat na personalny jest po
prostu chamem i kropka
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 31.10 22:02
 
Panie Dyrektorze, daj Pan już spokój z tą szlachtą, bo czuję się tak jak bym się znalazł we
wczesnym okresie radosnego socjalizmu. Na marginesie, to jak żadna grupa społeczna owi
"nobiles" ponieśli największe straty fizyczne i psychiczne. I to spowodowane, nie przez
zaborców, czy okupantów, ale przez "swoich" w latach powojennych w imię walki z wrogiem
klasowym. Nic więc dziwnego, że niedobitki mogą być obecnie nadwrażliwe. Ale jest na to
jeden skuteczny sposób - dobić watahę. :(
I nie jest prawdą jak Pan słusznie zauważył, że tylko szlachectwo zobowiązuje do
szlachetnych zachowań, ponieważ jest wielu wędkarzy (i coraz więcej), którzy obserwując
naszą rzeczywistość zaczynają łapać, o co w tym naszym życiu chodzi. Szkoda tylko, że
większość egoistów wobec przyrody (i nie myślę tu o Panu) robi rachunek sumienia dopiero na
łożu śmierci. Natomiast swoje nieskrępowane "ego" realizują spontanicznie przez całe życie.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [15] 31.10 07:47
 
Jeszcze raz i ostatni to wyjaśnię.
O ile pamiętam pierwszy nikiem był „Ocean” . Jednak właśnie ze względu na uczciwość wydawało mi
się, że powinienem występować pod imieniem i nazwiskiem w odróżnieniu do wielu anonimowych
użytkowników forum. Zmieniłem zatem na Artur Buczkowski, później moje posty sygnowane były
nikiem Hrabia Buczkowski, z zachowaniem nazwiska. Ostania zamiana jest również na Artur
Buczkowski ze względu na nie dający wielu spokoju „tytuł”.

Konta miałem dwa a to ze względu na zmianę adresu mail i brak dostępu do nieaktualnego maila,
gdzie mogłem po czasie nieobecności na forum uzyskać od admina zapomniane hasło. Dokonałem
zatem ponownej rejestracji z nowym adresem mail z zachowaniem imienia i nazwiska. We wszystkich
przypadkach z wyłączeniem „ocean” wszystko sygnuje nazwiskiem, co jest powszechnie wiadomym i
nie bardzo rozumiem powodu doszukiwania się w tym drugiego dna i rozpatrywana sprawy na forum.

Proszę darować sobie zarzuty o nieuczciwości, braku honoru itp. i wszelkie próby dyskredytowania i
szkalowania mojej osoby za pomocą podobnych manipulacji i sugestii.


 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [14] 31.10 14:43
 
Co Wy nam tu Buczkowski pieprzycie o uczciwości? Uważasz, że wystarczy przepoczwarzyć się z Oceana, który wstawiał fotki rybich trupów i narybku na własnej dłoni, w świętego Artura Buczkowskiego? A ten już ma prawo kwitować kogoś stwierdzeniem - zawodnik i wszystko jasne? Jak zawodnik - to złodziej, bo okrada innych ze składek i do tego jeszcze pedofil. Widzisz w Tobiaszu, Zieleniaku i innych wyłącznie zawodników. Tak rozumiesz uczciwość? W takim razie Twoje pisanie o ś.p. E. Antropiku i udział w zawodach ku czci - też z nie mają nic z tym wspólnego. Nie sądzę, że zdobył Muchowe Grand Prix kraju łowiąc na zawodach wyłącznie wymiarowe ryby.
Wszędzie węszysz tylko zmowę, dyskredytowanie i szkalowanie. Zanim odeślesz wszystkich do lekarza, wygonisz z forum, przekonasz do zakładania własnych związków wędkarskich z powodu innych poglądów niż Twoje, zastanów się trochę nad sobą.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [1] 31.10 14:54
 
Kłopot z Wami jest taki, że trwacie jak beton w czasie gdy ludzie się zmieniają Potrafią przyjąć
krytykę, wyciągnąć wnioski, słuchać głosu i nauk innych. Jednym słowem myśleć.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 01.11 00:02
 
Popracuj nad emocjami. 4 własne posty w odpowiedzi na jedno pytanie zwiastuje problem z samym sobą. Sa na to leki...Dam Ci upust..
Ciągle bredzisz klakierach... Nie znam żadnego z Twoich adwersarzy. To Ty masz oddane grono 4-6 klakierów

 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [1] 31.10 15:16
 
"Co Wy nam tu Buczkowski pieprzycie o uczciwości? "

Licz się ze słowami jakiś tam anonimowy Jachu. Nie tobie poszczekiwać o mojej uczciwości.

Reszta Twojej wypowiedzi to jakaś konfabulacja i chora projekcja nienawiści do kogoś, kto ma
inne poglądy na temat sportu wędkarskiego. Warcząc tu na forum wystawiacie sami sobie
świadectwo. Co głos zawodnika to zjadliwe sugestie, rzucane oskarżenia i podejrzenia. tak się
dzieje gdy wobec braku argumentów należy za wszelką cenę dyskredytować rozmówcę. Na
szczęście są tu ludzie rozsądni, którzy bez względu jak mnie oplujecie, potrafią obiektywnie
ocenić, kto ma rację i moją postawę wędkarza.

 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 31.10 23:19
 
A jak nie będę się liczyć ze słowami to co? Polecisz do te waszej prokuratury, którą ostatnio opisali w telewizji i z czym polecisz? Z góry mogę Ci powiedzieć jak zostaniesz potraktowany. Jak masz jakieś inne propozycje wyjaśnienia mi, że mylę się co do Twojej osoby, to wal śmiało i nie wydziwiaj chłopie z tą anonimowością. Od kilkunastu lat mam dostępny tu ten sam adres mailowy, skleroza mnie nie dotyka - hasło pamiętam, a parę osób z ostatnio tu piszących zna mój adres domowy, więc mogą spokojnie go Tobie udostępnić. Nie widzę z tym najmniejszego problemu.
 
  Odp:do jakiego tam Jacha [0] 31.10 15:23
 
Przede wszystkim się przedstaw anie kryjesz się jak tchórz za anonimowym nikiem.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 31.10 19:29
 
Co Wy nam tu Jachu pieprzycie o uczciwości? Uważasz, że wystarczy przepoczwarzyć się z
Jacha, który walił na żywca szczupaki, w świętego Jacha? A ten już ma prawo kwitować
kogoś stwierdzeniem - nie zawodnik i wszystko jasne? Jak wędkarz rekreacyjny - to cytuję"
Albo jesteśmy łachmytami, albo jesteśmy etycznymi sportowcami, niezależnie od metody"
Widzisz w innych wyłącznie wędkarzy rekreacyjnych. Tak rozumiesz uczciwość?
Wszędzie węszysz tylko zmowę, dyskredytowanie i szkalowanie zawodników. Zanim
odeślesz wszystkich do lekarza, wygonisz z forum, przekonasz do rozgrywania zawodów na
narybku, zastanów się trochę nad sobą.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [7] 31.10 20:39
 
Januszku i znowu się czepiasz arystokraty i to w jaki sposób???? Uwikłałeś się finansowo czy jak??Retoryka jak z czasów kiedy rozmowy były kontrolowane-tęskno Ci?
Powiadasz o uczciwości??? Jakiej ????
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [6] 01.11 00:23
 
Jaki z niego arystokrata? Znałem jednego arystokratę z Poznania, muszkarza. Wybacz, ale nawet nie miałbym odwagi porównywać pierwszego z drugim. Uwikłany? Do tego finansowo? Albo czegoś nie zrozumiałem, albo napisałeś to bez zastanowienia. Jeśli w czasach rozmów kontrolowanych mieliście w domu założony podsłuch w telefonie, a moim rodzicom zrobili to pierwszy raz pod koniec 60-tych, jeśli spędziłeś choć parę godzin na rozmowach ze smutnymi panami, jeśli Twoi koledzy siedzieli w internacie, jeśli kiedyś chamy zatrzymali w centrum miasta tramwaj, by Cię na oczach gawiedzi zrewidować, to możemy sobie kiedyś powspominać. O jakiej uczciwości? A jest jakaś inna? A ja zawsze myślałem i tak mnie uczono, że to jedno z tych pojęć, których nie da się relatywizować.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [5] 01.11 15:07
 
niektorym sie po prostu wydaje, ze szlachectwo przekazywane jest w genach.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [4] 01.11 22:02
 
niektorym sie po prostu wydaje, ze szlachectwo przekazywane jest w genach.

Nie wiem o ktorej genetyce myslisz, tej Darwinowskiej, czy wspolczesnej.

Najnowsze badania w wspolczesnej genetyce, potwierdzaja ze okolicznosci i tryb zycia rodzicow, jest przekazywany w genach, w postaci wlaczonych lub wylaczonych odpowiednich genow.
Inaczej mowiac, styl zycia rodzicow przechodzi wlasnie droga genetyczna do nastepnych pokolen.
Nawet takie drobne rzeczy jak sposob odzywiania i zawartosc diety.
Te fragnenty genow, ktore dotychczas nie mialy zadnego znaczenia i nazywane byly "junk gen's" znajduja wyjasnienie w nowej genetyce.
Poza podstawowymi genami decydujacymi o tym czy jest to ssak, roslina czy ryba, itp. oraz ksztalt i typ . budowy, istnieje szereg genow odzwierciedlajacych warunki i okolicznosci zycia poszczegolnych osobnikow.
Tu wlasnie jest ten fragment, ktory w duzym procencie podobny jest u czlowieka i np. szympansa, ale nie oznacza to ze jestesmy ich krewniakami, a jedynie ksztalt budowy itp. elementy.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [1] 01.11 23:12
 
большо́е спаси́бо Лысе́нкo!
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 01.11 23:23
 
большо́е спаси́бо Лысе́нкo!

Человек учится всю жизнь и умереть глупо.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [1] 02.11 00:29
 
Najnowsze badania współczesnej genetyki? To już naukowcy przestali się napierdzielać o stołki i coś badają? Czy to może "okrycie" hodowców kur?
To o czym piszesz nie jest wcale najnowszym odkryciem. Już osiemdziesiąt lat temu naukowcy pokroju Jozefa Mengele identyczne naukowe teorie zaczęli bardzo skutecznie wprowadzać w życie i pewnie wiesz jaki był finał. Można się urodzić arystokratą, a być całe życie i umrzeć chamem. I nic tu najlepsze geny odziedziczone po przodkach nie pomogą.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 02.11 00:43
 
Najnowsze badania współczesnej genetyki? To już naukowcy przestali się napierdzielać o stołki i coś badają? Czy to może "okrycie" hodowców kur?
To o czym piszesz nie jest wcale najnowszym odkryciem. Już osiemdziesiąt lat temu naukowcy pokroju Jozefa Mengele identyczne naukowe teorie zaczęli bardzo skutecznie wprowadzać w życie i pewnie wiesz jaki był finał. Można się urodzić arystokratą, a być całe życie i umrzeć chamem. I nic tu najlepsze geny odziedziczone po przodkach nie pomogą.


To co piszesz to poczatki, ktorych oficjalna nauka nie akceptowala przez wiele lat, zaslaniajac sie teoria Darwina.
To co obecnie sie dzieje to po prostu badania i systematyka, bez oficjalnego negowania teorii Darwina.
dzieje sie to od ok. 5-6lat i nie ma tego jeszcze w oficjalnej nauce, mimo ze sa na to szczegolowe i potwierdzone badania.

Co do twojego ostatniego zdania w poscie, to niczym ono nie zaprzecza nowym wynikom.
Jest tez takie powiedzenie (zgodne z tymi wynikami badan) ze: "kto sie h...m urodzil, ten kanarkiem nie umrze" .
W kazdych sferach sa rozne typy i typki ktorych geny sa przenoszone na kolejne pokolenia.
Dotyczy to tak samo tych z wyzszych sfer, jak i pospolstwa.
 
  Odp: Pytanie do Artura Buczkowskiego [0] 31.10 08:51
 
' z tym, że forum od jakiego czasu zawłaszczyła sobie grupa kilku osób'

Kto Wam broni aktywnie uczestniczyć w działalności forum. Jedyne na co Was stać to nieustanne ataki
personalne lub aktywność w wątkach nie mających nic wspólnego z wędkarstwem muchowym. Fakt
dużo tu mojego nazwiska ale głównie za sprawą licznych publikacji na moim portalu, których formuła i
objętość nie jest siłą rzeczy możliwa do publikacji na forum. Reszta do najczęściej wywoływanie mnie
do tablicy, z byle powodu by tylko dać okazję do wyrzucania żółci.

Proponujcie wartościowe i ciekawe tematy wątków i daj Boże zdominujcie w ten sposób ten portal.

 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus