|
Żadna hipokryzja, tylko reszta wątku to odgrzewane od kilku lat kotlety, które już nie raz tu jedliśmy. Nie
widzę potrzeby nieustannego donoszenia się do nich. Tym bardziej do jakiś absurdalnych zarzutów
kłamstwa w podaniu wymiaru pstrąga jakiego złowiłem. Są na to świadkowie, ale nie czuję się w
obowiązku udowadniać jak oskarżony, Wysokiemu Sądowi, prokuratorowi i oficerowi śledczemu w
jednej osobie jakim jest ów osobnik. Kolega Mariusz pomylił forum z pokojem przesłuchań a już sama
forma jego pytań jest obrzydliwa a tępić to może sobie pchły na dupie a nie ludzi – w ogóle co za zwrot
„będę tępił” … żenujące. Leczyć lub ignorować, pozostaje to drugie.
|