|
To prawda, biorą zawsze, raz lepiej, raz gorzej ;)
Biorą nawet w styczniu i lutym, na nimfę i na inne wynalazki... po ulewnym deszczu to rzeczywiście d..pa, ale w sierpniowe mega upały też różowo nie było...
Pewnie, że jak zbierają, można nimfą, ale po co ;)
Zresztą paradoksów jest więcej - pstrągi na imitację jętki majowej, gdy jętki majowej brak; troć na baaardzo długą nimfę, ale tylko dlatego, że mi się sznur poplątał; okonie na streamera itp. "wypadki przy pracy" ;)
Jak mawia klasyk, dziwny jest ten świat ;)
|