|
Doświadczenia mam nader skromne i raczej jeziorowe. W odłowach w wodzie płynącej też zdarzało mi się brać udział, choć pewnie mniej razy od ciebie. Lipienie do badań zawsze miałem zdjęte z haczyka. Szczerze mówiąc to wydawało mi się, że lipienie właśnie są szczególnie podatne na agregat, bo można im na łeb wchodzić...
Trochę literatury nt. wpływu elektropołowów na łososiowate
http://www.sf.adfg.state.ak.us/fedaidpdfs/Fms90-03.pdf
http://www.sf.adfg.state.ak.us/fedaidpdfs/Fms96-01.pdf
|