|
Ano świadomie "przepijam" do Ciebie, licząc, ze odezwiesz się z szerszą recenzją, co niniejszym się stało ;) Ja tylko słuchałem i się nie wypowiadałem, bo za mało wędek przeszło przez moje ręce, żebym mógł występować w roli recenzenta ;) mam natomiast klejonkę tonkinową, która w dolniku jest miękka jak masło, co w przypadku rzucania i holowania lipków circa 35 dostarcza ciekawych wrażeń (jak jest w przypadku rybek większych nie wiem, bo na tym kiju większej nie miałem)
|