| |
Wiesz ja jestem człowiek prosty, ot osiem oddziałów a zawód to roznosiciel mleka. Widocznie
nie potrafię odróżnić ataku personalnego lub obrażania ludzi od głoszonych zarzutów.
Widocznie w twoim ¶wicie ludzi ¶wiatłych, wykształconych zarzutów stawiać nie wolno, może
nawet nie wypada, bo adresaci czuja się atakowani lub obrażani.
Jak ja spotykam innego roznosiciela mleka i mówię mu, że wychlał zawarto¶ć w postaci białego
płynu, który miał dostarczyć pod drzwi zaspanego lokatora, to on nie czuje się obrażony, jest mu
tylko głupio, że przyłapałem go na piciu mleka. I co będzie jak się koledzy dowiedz±, że to nie
była wóda lub piwo
|