f l y f i s h i n g . p l |
2025.09.13 |
 |
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
 |
My, Wy, Oni
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2014-10-13 19:14:53 z *.play-internet.pl |
|
Wkurza mnie już to szufladkowanie na zawodników i rekreacyjnych... raczej powinniśmy się zbliżać a nie oddalać. Albo w codziennym wędkowaniu będą przepisy zawodnicze, albo na zawodach codzienne. Źródłem konfliktu jest tworzenie odrębnych światów. To tak jakby na pełnowymiarowym boisku wolno było kopać piłkę tylko kadrze, a rekreacyjnie tylko na mniejszym. Po co to wszystko? Najważniejsze jest połączenie kulturowe, bez niego trudno będzie jak dawniej przenosić mistrzowskie podejście pod strzechy. I ta spójność jest wartością o wiele większą niż spuszczanie się nad biedną rybką. Kultura cierpi gdy tworzy się bariery, a rybki są mniej ważne. Przykro mi ale to oddalanie się nie wynikło samo z siebie i żal patrzeć, że nikt nie raczył zareagować gdy pojawiły się tarcia. Cały czas Wam tutaj do znudzenia powtarzam, że nie powinno być stowarzyszenia w stowarzyszeniu. I coś trzeba z tym zrobić. Nawet gdyby obniżono wymiar do łowienia na 25 cm i byłaby to stała wartość dla wszystkich naszych obwodów to przynajmniej byłoby coś stabilnego i równego dla każdej przyczyny wędkowania.
Najważniejsze jest dla nas:
- identyczne dopuszczone metody, odcinki rzek, okresy połowowe i... ceny dla wszystkich
- identyczne okresy i wymiary (osobno połowu i zabierania) na poszczególnych łowiskach dla wszystkich
Jeśli będziemy równi nie będzie napinki i tarcia. Jestem przeciwnikiem izolacji zawodników w innym świecie. Łówmy tak samo. Zauważcie że masakra w tym temacie zaczęła się wtedy, gdy jakiś mędrek wymyślił, że zawodnik może więcej...
Hej
Krzysztof Dmyszewicz
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|