Odp: Recepta na tysiące lipieni ... Kolego Piotrze Konieczny ???
: : nadesłane przez
Przemek Es (postów: 346) dnia 2014-10-04 10:41:43 z *.146.49.148.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Recepta jest prosta... Dla około 5% wędkarzy (muszkarzy trochę wiecej) wystarcza intuicyjna zdolność
poszanowania środowiska którzy ryb nie zabierają albo robią to okazyjnie raz na miesiac czy rok, dla reszty
pospolstwa wychowanego na zasadzie co panstwote to moje potrzebne są zakazy i kary albo opłaty za
możliwość zabrania ryby w takiej wysokości aby skutecznie ograniczyć rzeź na P&L która ma teraz miejsce w
majestacie "limitow" RAPR które są swoistym talonem na mięso.
Wystarczy popatrzeć na nokille które funkcjonują dopiero od kilku lat i nawet najbardziej zatwardzialy miesiarz
przyzna że ryb jest zdecydowanie więcej.